Od jakiegoś czasu w internecie krążą opinie, że pacjenci z insulinoopornością powinni jeść dużo mięsa, ograniczając spożycie węglowodanów. Uważa się, że skoro mięso ma niski indeks glikemiczny, a zawiera dużo tłuszczu i białka, to powinno być podstawą diety. Oczywiście to nieprawda! Teorię szkodliwości produktów o wysokim indeksie glikemicznym często mylnie się interpretuje.
Mnóstwo osób usuwa z diety wartościowe warzywa, nasiona roślin strączkowych i produkty węglowodanowe, myśląc, że są szkodliwe dla insulinoopornych. Tymczasem należy tak je wkomponować w posiłki, aby obniżyć indeks glikemiczny potraw.
Dlaczego powinno się obniżać indeks glikemiczny potraw zamiast eliminować pewne produkty z diety?
Dlatego, że produkty te mają wiele wartościowych mikroskładników, a także błonnik niezbędny dla naszego zdrowia. Przykładami są gotowana marchewka, dynia, ziemniak, kasza jaglana. Wiele osób sądzi, że należy całkowicie usunąć je z jadłospisu. Otóż niekoniecznie. Należałoby się raczej zastanowić, jaka jest różnica między ziemniakami purée czy smażonymi z dużą ilością soli, tłuszczu i ze skwarkami, podawanymi w towarzystwie mizerii i kotleta schabowego, a na przykład pieczonymi w mundurkach, posypanymi ziołami i polanymi oliwą, jedzonymi z sałatą, pieczonymi warzywami i orzechami czy kotlecikami z kalafiora. Wszystko zależy od tego, jak przyrządzisz te produkty, ile ich zjesz i z czym.
Korzyści zdrowotne płynące ze stosowania diet roślinnych, a także po prostu z solidnego ograniczenia mięsa, są niezaprzeczalne. Niestety, wokół nich krąży także wiele mitów powodujących duży niepokój u osób, które poważnie myślą o odstawieniu mięsa.
Najpopularniejsze mity o dietach roślinnych:
• Będziesz mieć niedobory białka. (Mit. Dobrze zbilansowana dieta roślinna be trudu zaspokaja zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze, w tym białko).
• Dieta wege jest głodówkowa. (Mit. Na diecie wege można naprawdę solidnie się najeść, i to na długo, bo zawiera dużo błonnika).
• Dieta wege jest wysokowęglowodanowa. (I tak, i nie. Zależy, jak masz skomponowane posiłki. Oczywiście w diecie wege jest dużo produktów węglowodanowych, ale są one w większości produkty wysokobłonnikowe, które zapewniają niski ładunek glikemiczny potraw).
• Dieta wege jest monotonna. (Mit. Wręcz przeciwnie! Może być bardzo różnorodna i urozmaicona).
• Dieta wege jest niedoborowa. (Mit. Badania pokazują, że osoby na dietach roślinnych mają wręcz mniej niedoborów pokarmowych niż osoby na diecie tradycyjnej, a to dzięki większemu spożyciu warzyw, owoców, roślin strączkowych, orzechów, nasion itp. Osoby wege bardziej też koncentrują się na jakości posiłków. Niemniej jeśli ktoś nie dba o od powiednio zbilansowane posiłki, może mieć niedobory, dokładnie tak samo jak osoby na diecie tradycyjnej z dodatkiem mięsa).
• Osoby wege muszą brać suplementy. (Tylko takie jak pozostali. Jedynie w przypadku diet wegańskich konieczna jest suplementacja witaminą B12, jednak wegetarianie spożywający nabiał i jaja już tego obowiązku nie mają).

Dieta fleksitariańska – kompromis między wege a dietą tradycyjną
Jak widzicie, nie trzeba się bać diet roślinnych, wręcz przeciwnie. Co mnie szczególnie cieszy, coraz więcej osób decyduje się na rezygnacje ze spożycia mięsa, co działa na korzyść zarówno dla zdrowia, jak i dla naszej planety. Jednak mimo szczerych chęci, są osoby, którym zwyczajnie trudno rozstać się z ulubionymi mięsnymi daniami.
Wtedy na ratunek nadchodzi – dieta fleksitariańska, która jest kompromisem między dietami roślinnymi, a tradycyjnymi dietami z dodatkiem mięsa. Dieta fleksitariańska opiera się na zasadach diety wegetariańskiej, z okazjonalnym spożyciem mięsa. Więcej o tej diecie przeczytasz w naszej książkę „Dieta flexi w insulinooporności. Twoja droga do wege”.

0 komentarzy